Calamarata to rodzaj makaronu (i jednocześnie nazwa tego dania) - ma podobny kształt do krążków kalmarów i po przygotowaniu trudno odróżnić co jest makaronem a co kalmarem :)
Danie pochodzi z kuchni neapolitańskiej i trochę różni się od makaronu z kalmarami, który już opisywałam. Przede wszystkim dodaje się mniej pomidorów, wobec czego mniej jest sosu.
Ja tym razem użyłam dwóch kalmarów średniej wielkości, dlatego kółka są większe od kółek makaronu - przy mniejszych kalmarach byłyby jednakowe.
Jeśli nie uda Wam się kupić makaronu calamarata możecie użyć np. paccheri, rigatoni albo maniche grandi.
A świeże kalmary można spokojnie zastąpić mrożonymi - już oczyszczonymi i pokrojonymi w krążki.
Składniki:
makaron
- kalmary (ok. 500g)
- 2-3 łyżki polpy pomidorowej
- 1/3 szklanki białego wina
- ząbek czosnku
- natka pietruszki
- sól, pieprz, peperoncino
- oliwa EVO
- Kalmary oczyścić, pokroić na krążki.
- Na patelnię wlać oliwę, wrzucić nieobrany, lekko zmiażdżony ząbek czosnku, gałązki natki (bez listków, które dodamy później) i ew. 2 suszone peperoncino, jeśli dodajemy w całości, nie kruszone.
- Zagrzać poruszając co jakiś czas patelnią - czyli zaromatyzować oliwę.
- Wyjąć wszystko z patelni (wyrzucić) i wrzucić kalmary. Podsmażyć na dużym ogniu, potem zmniejszyć i smażyć kilka minut w wytwarzających się sokach, bez przykrycia.
- Wlać białe wino, odparować.
- Dodać pomidory, sól, pieprz i ew. kruszone peperoncino. Przykryć i dusić na małym ogniu do miękkości kalmarów (ok. 20 minut).
- W tym czasie ugotować makaron, odcedzić i wrzucić na patelnię z kalmarami. Dodać natkę, zamieszać i poddusić razem jeszcze minutkę. Podawać!