Do tego dania użyłam kaszy orzo, ale można ją spokojnie zrobić np. z
pęczakiem.
To kolejne danie z serii
kasza+warzywa, ale ja je po prostu bardzo lubię. Robi się je szybko, są
oczywiście bardzo, bardzo zdrowe, a poza tym pięknie, kolorowo wyglądają! Prawda?
- szklanka kaszy orzo lub pęczak
- mały bakłażan
- papryka czerwona i żółta (użyłam po połówce)
- marchewka
- cebula (dałam szalotkę)
- cukinia
- wywar warzywny
- sól, pieprz
- oliwa
- zioła (do wyboru świeży majeranek, tymianek lub mięta)
Wykonanie:
- Kaszę po przepłukaniu wstawić do gotowania w osolonej wrzącej wodzie.
- Bakłażana pokroić na małe kawałki, usmażyć na oliwie, posolić. Zdjąć do miseczki.
- Na tę samą patelnię wrzucić pokrojone w małą kostkę papryki, dolać oliwę, przesmażyć.
- Dolać trochę gorącego wywaru, dodać marchewkę, posolić, poddusić. Przełożyć do miseczki z bakłażanami.
- Nadal na tę samą patelnię dolać trochę oliwy i wrzucić pokrojoną w kostkę cebulę, poddusić podlewając wywarem. Dodać pokrojoną w ćwierćplasterki cukinię i podsmażyć razem. Posolić, dodać zioła.
- Część cukinii z cebulą i wywarem przełożyć do miksowania (do naczynka, w którym będzie można zmiksować ), do pozostałych na patelni warzyw dodać warzywa z miseczki i ugotowaną al dente kaszę. Podgrzać razem. Doprawić.
- I teraz efektowana sztuczka podpatrzona w telewizji u kucharzy :)) cukinię z cebulką zmiksować i wylać artystycznie na talerzyk :) jeśli jest już chłodna proponuję ją podgrzać, np. już na talerzu, w kuchence mikrofalowej.
- Na salsie rozłożyć orzotto i udekorować wybranym ziołem.
Smacznego!
Uwagi:
Ja zarówno bakłażana, jak i papryki do tego dania obrałam ze skórki.
Tak po prostu, ostrym nożykiem.
J. zobaczył zdjęcie i... źle mu się skojarzyło ;) a mi się podoba, choć może salsa rzeczywiście jednak nie wygląda efektownie? :)))
J. zobaczył zdjęcie i... źle mu się skojarzyło ;) a mi się podoba, choć może salsa rzeczywiście jednak nie wygląda efektownie? :)))