Mimo iż nie mieszkamy na wybrzeżu, świeże małże i omułki hodowane we Włoszech dostępne mamy w stałej sprzedaży. Korzystamy z tego ile się da!
Dziś banalnie prosty przepis na przepyszne danie (dla 3 osób, bo Ula też jadła). Mam nadzieję, że będziecie mieli możliwość wykorzystania go (może na wakacjach :)
Składniki:
- ok. kilograma świeżych vongoli
- spaghetti wg. potrzeb
- 4 ząbki czosnku
- garść świeżej natki
- białe wino - pół szklanki
- oliwa - ok. pół szklanki
- Omułki włożyć do miski z zimną wodą, odstawić na godzinę. Potem ostrożnie wyjąc, tak aby na dnie pozostał cały piasek, którego omułki się pozbyły.
- Wstawić do podgrzania wodę do gotowania makaronu.
- Posiekać natkę razem z czosnkiem.
- Do dużego rondla wlać oliwę i wrzucić natkę z czosnkiem, podgrzewać przez 1 minutę.
- Wrzucić makaron do garnka z wrzącą wodą (można wodę posolić, ale nie dużo).
- Do garnka z oliwą dorzucić małże i gotować mieszając. Po minucie wlać wino i przykryć garnek pokrywką.
- Makaron (po 3 minutach gotowania) przełożyć do garnka z małżami. Gotować razem do miękkości al dente makaronu.
siekam natkę z czosnkiem moją mezzaluną
w garnku
i po uczcie