Coś dla fanów buraków.
Ja do nich nie należę, ale takie pieczone z sałatą jakoś wyjątkowo mi smakują. Jadłam kiedyś podobną sałatkę w restauracji i od tamtej pory odtwarzałam ją kilka razy w różnych wersjach. Dziś proponuję Wam taką:
- mieszanka sałat (lub młody szpinak lub rukola)
- 1 burak
- rolada z koziego sera
- pomarańcza
- orzechy włoskie
- suszona żurawina
- parmezan w kawałku
Na sos:
- 4 łyżki oliwy
- łyżka octu winnego
- 2 łyżeczki płynnego miodu
- łyżeczka musztardy (francuskiej lub Dijon)
- sól, pieprz
- Wymieszać dokładnie składniki sosu - proponuję je wstrząsnąć w zamkniętym słoiczku.
- Buraka obrać, pokroić na małe kawałki.
- Ułożyć w foremce do pieczenia, skropić oliwą, ocet winnym i miodem.
- Zapiekać do miękkości (ok. 25 minut)
- Orzechy podprażyć na suchej patelni.
- Na talerzu rozłożyć: sałaty, pomarańczę, plasterki lub kostki sera, posypać buraczkami, żurawinami, orzechami i płatkami parmezanu. Zalać sosem, posypać świeżo zmielonym pieporzem i podawać.
- Można tez dorzucić chlebowe grzaneczki.